Miałem niezwykłą przyjemność uczestniczyć na weselu w Stąporkowie (lokal LACONA)a to w jaki sposób zostali przyjęci goście nie da się opisać.Dzięki serdeczne prowadzącemu to wesele Leszkowi,postawił na nogi wszystkich,ale co tu pisać,po prostu trzeba to zobaczyć na własne oczy.Nigdy w życiu nie spotkałem się z taką imprezą.Są wokaliści i zespoły które potrafią nas bawić,lecz tego wieczoru co zarówno poprawin,nie doświadczyłem nigdy w życiu.Cała aranżacja tego wesela od strony prowadzącej to w jednym słowie upokorzenie dla innych polskich artystów.To co robi Leszek i jego ingerencja przewyższa ponad naszą kulturę,odjazd-to zbyt mało powiedziane,nie da się tego opisać.Myślę że może mu dorównać tylko sam Andrea Bocelli.Być może w niedalekim czasie chciałbym otworzyć lokal a Leszek jest na pierwszym miejscu gdzie chciałbym go zobaczyć i spotkać a z mojej oceny pięciostopniowej stawiam na super DZIESIĄTKĘ.Nie staram się przewyższać nikogo ale:CHWAŁA TOBIE LESZKU.Jesteś facetem który potrafi podbić najbardziej zagorzałe serca,a takich ludzi w tym biznesie jest tylko ON.Minęły czasy amatorszczyzny,trzeba dzisiaj czegoś więcej,takich właśnie ludzi jak Leszek.Jeśli będziesz miał ochotę to zapraszam do siebie na wyśmienite steki które sam przyrządzam,z całym zespołem-bo ich nie mogę opisać lecz potrafię sobie tylko wyobrazić.Na takich ludziach bowiem,ten świat jest stworzony.Ukłony dla małżonki i całej Twojej rodziny,masz więcej niż serce.Pozdrawiam,Piotr.